Powiadomienie o plikach cookie!
Ta witryna internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na niej wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie. Czytaj więcej na temat cookie ...

Autor:
BobyKing
044183Zobacz punkty autora
Źródło:
www.miplo.pl
Data utworzenia:
31.07.2008, 22:37
Ostatnia modyfikacja:
31.07.2008, 22:39
Historia punktu
Historia propozycji
Wbudowany w mapę:
2509 2507 2505 2503 2501 2411 2409
Niezmieniony od wersji: 0909
ID: 203228
2 komentarz(y/e)
-
Mogę tylko potwierdzić dawno nie jadłem nic tak paskudnego, ale tak to jest jak się z garażu w domu jednorodzinnym robi bar. Kotlet z mięsa chyba z kota i to z przed dwóch tygodni, frytki niedosmażone a jedna z surówek podana na talerz nadawała się tylko do śmieci. Ciekawe czy owa Pani Renia karmiłaby swoje dzieci takim świństwem, jakie serwuje klientom. Zdecydowanie odradzam.
Witam,
Jakieś 3 tygodnie temu wraz z 3 innymi osobami miałam przyjemność lub raczej nieprzyjemność skorzystania z usług baru "U Reni". Trzy osoby zamówiły kotlety schabowe, a jedna zupę grochową. Kotlety już na talerzu nieładnie pachniały (były nieświeże), zupa również była nie do zjedzenia. Wszyscy jednak zjedli po trochu, szkoda było bowiem wyrzucić pieniędzy w błoto. To był bardzo duży błąd. Jedna z osób przez dwa dni wymiotowała, a kolejna miała dolegliwości żołądkowe. Radzę omijać ten bar szerokim łukiem.
Pozdrawiam,
Aneta